XIII GC 217/14 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 2016-10-04
Sygnatura akt XIII GC 217/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Łódź, dnia 16 września 2016 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:
Przewodniczący:SSR Piotr Chańko
Protokolant:Izabela Ćwiklińska
po rozpoznaniu w dniu 9 września 2016 roku w Łodzi
sprawy z powództwa B. C.
przeciwko A. S.
o zapłatę
1. zasądza od A. S. na rzecz B. C. kwotę 11.986,00 zł (jedenaście tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt sześć złotych);
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od A. S. na rzecz B. C. kwotę 3.017,00 zł (trzy tysiące siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;
Sygnatura akt XIII GC 217/14
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 28 sierpnia 2013 roku powód B. C. wniósł o zapłatę kwoty 11.986 złotych wraz z odsetkami od dnia 20 sierpnia 2013 roku od pozwanego A. S.. W uzasadnieniu powód wskazał, że dochodzi wskazanej kwoty od pozwanego, jako byłego członka zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wobec bezskuteczności egzekucji długu tej spółki wynikającego z postanowienia Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 16 maja 2012 roku. Postanowienie to zawierało rozstrzygnięcie w przedmiocie zasądzenia od spółki (...) kosztów postępowania w kwocie 14.400 złotych, z których powód wyegzekwował jedynie kwotę 2.414 złotych.
/pozew, k. 2-5/
Nakazem zapłaty z dnia 20 grudnia 2013 roku referendarz sądowy uwzględnił w całości żądanie pozwu.
/nakaz, k. 25/
W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 29 stycznia 2014 roku pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, podnosząc zarzut braku legitymacji biernej pozwanego. Wierzytelność dochodzona pozwem – w świetle twierdzeń sprzeciwu – wygasła na skutek potrącenia jej przez spółkę (...). W dalszym zakresie pozwany podniósł, że nawet gdyby istniały przesłanki do ogłoszenia upadłości spółki w okresie, kiedy pozwany pełnił w niej rolę członka zarządu, to brak jest szkody po stronie powoda.
/sprzeciw, k. 28-29/
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Postanowieniem z dnia 16 maja 2012 roku Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny rozpatrując zażalenie na postanowienie o kosztach procesu zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 19 maja 2012 roku, w punkcie 2 zasądził od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. na rzecz pozwanego B. C. kwotę 14.400 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. W dniu 30 sierpnia 2012 roku na postanowienie nadano klauzulę wykonalności.
/odpis postanowienia, k. 19-20, postanowienie w przedmiocie klauzuli, k. 21/
Pismem z dnia 6 września 2012 roku wierzyciel B. C. złożył wniosek egzekucyjny przeciwko dłużnikowi (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Z..
/wniosek, k. 14-15/
Postanowieniem z dnia 11 kwietnia 2013 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Sieradzu B. R. umorzył postępowanie egzekucyjne wobec (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. wobec bezskuteczności egzekucji i zwrócił wierzycielowi tytuł egzekucyjny. W toku egzekucji komornik zdołał wyegzekwować kwotę 2.414 złotych na rzecz wierzyciela.
/postanowienie, k. 16, zarządzenie, k. 17/
Pismem z dnia 22 sierpnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XX Wydział KRS poinformował wierzyciela, że spółka (...) nie złożyła sprawozdań finansowych za lata 2010, 2011, 2012.
/pismo, k. 22/
Od 27 października 2009 roku A. S. pełnił funkcję członka zarządu – Prezesa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z..
/odpis KRS, k. 7-11/
Na potrzeby postępowania dowodowego Sąd dysponował jedynie plikami w programie księgowym Sage Symfonia Finanse i Księgowość oraz szczątkową dokumentacją finansową spółki za rok 2009.
/opinia biegłej, k. 119/
Księgowość spółki zawierała liczne rażące błędy i wobec braku dokumentacji źródłowej za lata 2010-2012 nie było możliwe dokonanie korekty tych lat działalności spółki. Spółka w 2010 roku zwiększyła kapitał zakładowy z 5.000 złotych do 6.305.000 złotych, jednakże nie został on wniesiony. Spółka prowadziła nierzetelną księgowość, zawyżając należności po stronie aktywów. Bieżąca działalność spółki (...) była finansowana z wpłat A. S. oraz z pożyczki od firmy (...), ale nie posiadała żadnych przychodów, wobec czego nie miała możliwości finansowania bieżącej działalności ze środków obrotowych. Gdyby przyjmować dane elektroniczne z programu księgowego udostępnionego biegłej, spółka (...) w każdym roku przynosiła stratę. Spółka w rzeczywistości nie miała ani kapitału ani środków obrotowych.
/opinia biegłej, k. 121-122, opinia ustna, k. 152odw./
Oceniając materiał dowodowy Sąd przede wszystkim uznał za trafne uwagi biegłej M. K. odnośnie braku rzetelnego materiału źródłowego do wydania opinii, z uwagi na brak sprawozdań finansowych za lata 2010-2012. Ustalenia biegłej w oparciu o program księgowy mają postać jedynie symulacji, bowiem dane te, niepodpisane, mogły być przedmiotem manipulacji lub ingerencji posiadacza programu na etapie przed udostępnieniem go biegłej. Dane te zawierają błędy i obraz finansowy spółki wyłaniający się z materiałów udostępnionych biegłemu prowadzi do zafałszowania jej rzeczywistego stanu. Stąd wnioski biegłej odnośnie możliwej daty ogłoszenia upadłości są jedynie hipotezą, a nie rzetelnym stanowiskiem opartym o materiał źródłowy. Takiego materiału pozwany nie dostarczył Sądowi, a powód poszukując sprawozdań finansowych otrzymał odpowiedź z Sądu rejestrowego, że taka dokumentacja nie była zgromadzona. Wobec powyższego, opinia biegłego w przeważającej mierze nie mogła dostarczyć Sądowi okoliczności faktycznych, co biegła skrupulatnie wyjaśniła także w opinii ustnej. W konsekwencji, wnioski zawarte w pisemnej opinii biegłej, wobec braku zakotwiczenia w dokumentach spółki, nie zostały przyjęte jako źródło ustaleń faktycznych.
Sąd pominął także jako dowody dokumenty związane z postępowaniem w sprawie XIII GNc 902/13, w której złożono sprzeciw, zaś postępowanie się toczy. Do zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie pozwany nie przedstawił dowodów na istnienie wzajemnej wierzytelności, która podlegałaby potrąceniu, ani nie podniósł, by wierzytelność ta została prawomocnie zasądzona na jego rzecz. Dokumenty zaś związane z postępowaniem o zakaz prowadzenia działalności gospodarczej nie miały znaczenia w sprawie, zwłaszcza wobec prawomocnego oddalenia wniosku postanowieniem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 25 lutego 2015 roku, co było okolicznością przyznaną przez stronę powodową na rozprawie w dniu 3 sierpnia 2015 roku.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo było zasadne w zakresie żądania kwoty głównej, podlegało jednak oddaleniu w zakresie odsetek od dnia 20 sierpnia 2013 roku.
W myśl dyspozycji art. 299 §1 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce (...) okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
W literaturze przedmiotu podniesiono, że surowa odpowiedzialność członków zarządu wynika z przyjętej w kodeksie spółek handlowych konstrukcji prawnej spółki z o.o. (...) i zasady odpowiedzialności znajdują uzasadnienie w wyłączeniu prawa wspólników do prowadzenia spraw spółki z jednoczesnym powierzeniem tego uprawnienia członkom zarządu spółki. W konsekwencji, to nie wspólnicy, ale członkowie zarządu ponoszą, w określonych prawem sytuacjach, odpowiedzialność zarówno cywilną, jak i karną (tak A. Szajkowski, M. Tarska, Kodeks, 2005, t. II, s. 964). Podkreślić należy, że w komentowanym przepisie - w odróżnieniu od np. art. 293 k.s.h. - mowa jest o odpowiedzialności za zobowiązania, a nie za szkodę (zob. M. Gutowski, Charakter prawny i zakres przedmiotowy odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. na podstawie art. 299 k.s.h., PPH 2008, nr 11, s. 24 i n.; T. Siemiątkowski, Odpowiedzialność..., op. cit., s. 207 i n.).
Bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce jest warunkiem poniesienia odpowiedzialności - na podstawie omawianej regulacji - przez członków zarządu. Przepis zawiera odniesienie do wszelkich form egzekucji prowadzonej zarówno na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, jak i przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (zob. A. Kidyba, Spółka..., op. cit., s. 800; K. Dąbek-Krajewska, Przepis art. 298 k.h. jako przesłanka odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o., Rejent 1999, nr 9, s. 35; J. Jacyszyn (w:) J. Jacyszyn, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Warszawa 2001, s. 401). Postanowienie Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Sieradzu przekonuje o bezskuteczności egzekucji wobec spółki, w wyniku bowiem czynności komorniczych powód zaspokoił niewielką część wierzytelności objętej tytułem wykonawczym.
Powód w postępowaniu określonym w art. 299 k.s.h. ma legitymować się tytułem egzekucyjnym wydanym przeciwko spółce. Skoro bowiem możliwość występowania przeciwko członkom zarządu uzależniona została w tym przepisie od okazania się bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce, to należy przyjąć, że hipoteza art. 299 § 1 k.s.h. objęła, przede wszystkim, wszczęcie egzekucji, a do tego co do zasady wymagany jest tytuł wykonawczy (art. 778 k.p.c.). Takim tytułem jest niewątpliwie orzeczenie Sądu Okręgowego w Sieradzu, Sądu odwoławczego w przedmiocie kosztów postępowania, zaopatrzone w klauzulę wykonalności.
Wykazanie bezskuteczności egzekucji prowadzonej w celu zaspokojenia należności zasądzonej tytułem wykonawczym stanowi zarazem dowód wymagalności wierzytelności powoda wobec niewypłacalnej spółki, co do zasady nie jest bowiem możliwe uzyskanie tytułu wykonawczego w zakresie niewymagalnych należności za okres miniony. Niemniej jednak podkreślenia wymaga, na co wielokrotnie wskazywał w swych orzeczeniach Sąd Najwyższy, że odpowiedzialność związaną z bezskutecznością egzekucji określonego zobowiązania wobec spółki z o.o. ponoszą na podstawie art. 299 k.s.h. osoby będące członkami jej zarządu lub likwidatorami w czasie istnienia tego zobowiązania, niezależnie od jego wymagalności (zob. np. uchwała z 28 lutego 2008 r., III CZP 143/07, OSN 2009, Nr 3, poz. 38; wyrok z 17 czerwca 2011 r., II CSK 571/10, Legalis; wyrok z 25 lutego 2010 r.,V CSK 248/09, OSN 2010, Nr 10, poz. 141). W postępowaniu opartym na art. 299 k.s.h. wierzyciel nie musi więc udowadniać powstania stanu wymagalności dochodzonego roszczenia w czasie pełnienia przez pozwanych członków zarządu ich obowiązków.
Przesłankami odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. jest więc istnienie zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w czasie, kiedy dana osoba była członkiem zarządu spółki oraz bezskuteczność egzekucji tego zobowiązania przeciwko spółce, czy to w czasie pozostawania jeszcze przez tą osobę członkiem zarządu, czy to już po odwołaniu z zarządu.
Pozwany natomiast, chcąc się uwolnić od odpowiedzialności, powinien udowodnić jedną z okoliczności określonych w art. 299 § 2 k.s.h. Członkowie zarządu mogą również zwolnić się z odpowiedzialności, wykazując, że w czasie pełnienia przez nich funkcji nie było podstaw do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, a tym samym wykazując, iż nie istnieje związek przyczynowy między sposobem sprawowania zarządu a szkodą doznaną przez wierzyciela spółki (tak też Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 17 czerwca 2014 r., VI ACa 1529/13, LEX nr 1537493). Pozwany tych okoliczności nie dowiódł. Niewątpliwie, oprócz ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), w postępowaniu cywilnym istotną rolę odgrywa ciężar przytoczenia art. 3 k.p.c. Istota ciężaru dowodu sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Sąd nie poszukuje sam dowodów, ani nie gromadzi dokumentacji źródłowej na potrzeby dalszych czynności dowodowych, wykraczając poza inicjatywę stron postępowania. Dążąc do wykazania, że powód nie poniósł szkody nawet pomimo niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, pozwany ma obowiązek nie tylko zgłosić dowody na okoliczności uwalniające go od odpowiedzialności, ale ma obowiązek zapewnić możliwość dokonania rzetelnej analizy działalności spółki, którą przez lata kierował. Brak dokumentacji spółki za lata 2010-2012 wskazuje dobitnie, że pozwany swoim obowiązkom uchybił, przez co opinia biegłej jest fragmentaryczna i nie daje rzetelnych odpowiedzi na pytania postawione w tezie dowodowej. Zaniechania w zabezpieczeniu dokumentacji źródłowej na potrzeby dowodu z opinii biegłego z zakresu księgowości, zgłoszonego w sprzeciwie obciążają pozwanego. Art. 6 k.c. określa bowiem tylko reguły dowodzenia: przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29.12.2003 r., sygn. akt I ACA 1457/03, OSA 2005/3/12; wyrok SN z dnia 17.12.1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/poz. 76 wraz z glosa aprobującą A. Zielińskiego, Palestra 1998/1-2/204). W sporze gospodarczym, między przedsiębiorcami posiadającymi procesową reprezentację, wskazane reguły kontradyktoryjnego procesu ulegają wyostrzeniu i powinny być konsekwentnie realizowane.
Skoro pozwany zmierzał do wykazania, że powód nie poniósł szkody, aby uwolnić się od odpowiedzialności, a ciężarowi temu nie sprostał, w konsekwencji należy przyjąć, że powództwo było zasadne w zakresie kwoty głównej.
Nie bez znaczenia dla oceny obowiązków stron są również reguły prawa materialnego związane z prowadzeniem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z art. 167 § 1 k.s.h. Do zgłoszenia spółki należy dołączyć m.in. oświadczenie wszystkich członków zarządu, że wkłady zostały wniesione w całości przez wszystkich wspólników. Analogicznie, art. 262 § 2 k.s.h. zawiera zobowiązanie, że do zgłoszenia podwyższenia kapitału zakładowego należy dołączyć: 1) uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego; 2) oświadczenia o objęciu udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym; 3) oświadczenie wszystkich członków zarządu, że wkłady na podwyższony kapitał zakładowy zostały w całości wniesione. Zgodnie zaś z art. 291 k.s.h. Jeżeli członkowie zarządu umyślnie lub przez niedbalstwo podali fałszywe dane w oświadczeniu, o którym mowa w art. 167 § 1 pkt 2 lub art. 262 § 2 pkt 3, odpowiadają wobec wierzycieli spółki solidarnie ze spółką przez trzy lata od dnia zarejestrowania spółki lub zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego. Niewątpliwie wskazanym normom pozwany uchybił, przez co obraz spółki wynikający z treści rejestru był niezgodny z rzeczywistym stanem rzeczy. Mając powyższe na uwadze nie ma podstaw do przyjęcia, że działanie pozwanego, jako prezesa spółki (...) nie było bezprawne i zawinione. Gdyby zaś wyprowadzić przeciwne wnioski, skutkiem zaniedbań pozwanego byłoby uniemożliwienie skutecznego dochodzenia roszczeń wobec zarządu niewypłacalnej od momentu rejestracji spółki. Przeczyłoby to zasadzie, że nikt nie może czerpać korzyści z własnych zaniedbań i zachowań bezprawnych.
W części obejmujące odsetki powództwo było niezasadne. Wierzytelność dochodzona pozwem stanowiła w całości koszty postępowania cywilnego. Choć koszty procesu stanowią jeden z nieodłącznych elementów postępowania cywilnego (art. 98 i nast.), to niewątpliwie należą do dziedziny prawa publicznego i są normowane w kodeksie postępowania cywilnego - akcie prawa publicznego - w sposób samodzielny, autonomiczny i wyczerpujący. Prawo procesowe (publiczne) określa więc źródło i czas powstania żądania zwrotu kosztów procesu. Ustawa procesowa w sposób szkieletowy określa formę jego zgłoszenia, prekluzję i jej termin. To na gruncie ustawy, a nie umowy między pełnomocnikiem a mandantem są ustalane arbitralnie bariery limitujące zakres i wysokość żądania, a w końcu składniki kosztów procesu. Przepisy kodeksu postępowania cywilnego określają także kiedy, na jakich zasadach, w odniesieniu do kogo i o czym - rozstrzygając o kosztach procesu - orzeka sąd. Spojrzenia na istotę kosztów procesu nie zmienia fakt, że wierzytelność z ich tytułu - uformowana w procesie, w myśl przepisów prawa publicznego - może znaleźć się w obrocie prywatnoprawnym. Nie budzi wątpliwości, że wierzytelność z tytułu kosztów może być dochodzona w procesie przeciwko członkowi zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. Sąd podziela zatem przytoczone obszernie w pozwie stanowisko doktryny uznającej koszty postępowania (zarówno sądowego, jak i egzekucyjnego) za element składowy szkody. W połączeniu z utrwalonym obecnie deliktowym charakterem roszczenia z art. 299 k.s.h. należy opowiedzieć się za przyznaniem wierzycielowi spółki prawa do dochodzenia kosztów postępowania wobec spółki od jej członka zarządu. Wierzytelność z tytułu zasądzonych kosztów postępowania odrywa się od przedmiotu postępowania (mogły bowiem wynikać z rozstrzygnięcia polegającego na oddaleniu powództwa) i mogą być odrębnie dochodzone jako szkoda. W pewnym zakresie dochodzi tu do przełamania zasady akcesoryjności formalnej orzeczenia o kosztach procesu. Nie jest to jednak równoznaczne z autonomicznym charakterem wierzytelności o zapłatę kosztów postępowania. Choć koszty postępowania podlegają regułom obrotu wierzytelnościami, to jednak z wyłączeniem tych, których zastosowanie podważałoby naturę i funkcję kosztów procesu. Nie mogą być naruszone w szczególności przepisy zakazujące, po uprawomocnieniu się orzeczenia o kosztach, modyfikacji ich wysokości, co podkreślił Sąd Najwyższy w Uchwale z dnia 20 maja 2011 roku, sygn. akt III CZP 16/11. Pogląd ten jednak ma zakotwiczenie w dawniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego i zachowuje aktualność mimo zmiany ustaw procesowych (por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1965 roku, sygn. akt III CO 73/64).
Brak dopuszczalności doliczania odsetek do kosztów postępowania (oraz waloryzacji kosztów) podkreślił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 1996 roku, sygn. akt III CZP 1/96 z powołaniem na wcześniejszą uchwałę z dnia 10 lutego 1995 r. III CZP 8/95 (OSNC 1995 z. 6, poz. 88). W uzasadnieniu uchwały dobitnie stwierdzono, że: „ wykluczona jest możliwość uwzględnienia żądania wierzyciela, by zasądzić na jego rzecz odsetki ustawowe w związku z opóźnieniem się dłużnika z zapłatą kosztów procesu. Uznać zatem należy, że orzeczenie o kosztach procesu w ramach danej sprawy jest ostateczne, i to bez względu na to, czy po jego uprawomocnieniu pojawiła się nowa okoliczność, jak np. wskazany przez powódkę w niniejszej sprawie fakt, iż dłużnik dopuszcza się wspomnianego opóźnienia w realizacji tego orzeczenia (…)”. W ocenie Sądu natura kosztów nie zmienia się, jeżeli członek zarządu ponosi odpowiedzialność za dłużnika-spółkę. Gdyby przyjąć stanowisko odmienne, to w świetle powołanych uchwał spółka nie odpowiadałaby za odsetki od kosztów postępowania, a jej członek zarządu ponosiłby odpowiedzialność dalej idącą, obejmującą również odsetki.
Takiego rozumowania nie uzasadnia fakt pozostawania w opóźnieniu przez dłużnika, ani fakt wezwania dłużnika do zapłaty w trybie art. 455 k.c. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 1996 r., I CKU 40/96 (OSNC 1997, nr 5, poz. 52) podkreślił, że wystarczającej podstawy obłożenia kosztów procesu odsetkami za opóźnienie nie stanowią także racje ekonomiczne, czyli odpłatność za korzystanie z cudzego kapitału oraz „ bodźcowe oddziaływanie” na dłużnika; taką podstawą może być wyłącznie wyraźne unormowanie, którego brak. Na argument braku podstawy prawnej do żądania odsetek od kosztów procesu zwracano również uwagę w judykaturze przedwojennej, przed wejściem w życie kodeksu postępowania cywilnego z 1932 r. (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1926 r., III Rw 2018/25, „Przegląd Prawa i Administracji" 1926, s. 106). Podzielając to stanowisko, Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania odsetek od dochodzonej pozwem należności w punkcie 2 wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 3 na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Na koszty te złożyło się wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 2400 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 złotych oraz 600 złotych opłaty od pozwu, łącznie 3.017 złotych.
ZARZĄDZENIE
(...)
3 października 2016 roku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Piotr Chańko
Data wytworzenia informacji: