I C 542/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 2017-10-31

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Jacek Głowacz

Protokolant: st. sekr. sąd. Wojciech Charciarek

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2017 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa D. K.

przeciwko (...) z siedzibą w S. (Francja) działającej

poprzez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w likwidacji z siedzibą w

W.

o zapłatę

1)  zasądza od (...) z siedzibą w S. (Francja) działającej poprzez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w likwidacji z siedzibą w W. na rzecz D. K. kwotę 30.000 (trzydzieści tysięcy) zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 20 listopada 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3)  nie obciąża powoda stosunkową częścią kosztów procesu należnych pozwanemu;

4)  nakazuje pobrać od (...) z siedzibą w S. (Francja) działającej poprzez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w likwidacji z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.770, 40 (tysiąc siedemset siedemdziesiąt 40/100) zł tytułem stosunkowej części nieuiszczonych kosztów sądowych;

5)  nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz (...) z siedzibą w S. (Francja) działającej poprzez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w likwidacji z siedzibą w W. kwotę 3.000 (trzy tysiące) zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego.

Sygn. akt I C 542/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 czerwca 2015 r. małoletni powód D. K. -reprezentowany przez przedstawicielkę ustawową (matkę) M. K. (1) - wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. prowadzącej działalność w Polsce przez (...) S.A. Oddział w Polsce kwoty 71.000 zł, w tym:

- kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią ojca D. M. (1) na podstawie art. 446 § 4 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 listopada 2014 r. do dnia zapłaty,

- kwoty 5.000 zł tytułem skapitalizowanej renty na podstawie art. 446 § 2 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty,

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 500 zł tytułem miesięcznej bieżącej renty na podstawie art. 446 § 2 k.c., płatnej do 10 dnia każdego miesiąca, poczynając od lipca 2015 r. z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia płatności którejkolwiek z rat,

a ponadto zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów. /pozew- k. 2-13/

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub na podstawie spisu kosztów w przypadku jego przedstawienia. Pozwany podniósł przede wszystkim zarzut przyczynienia się zmarłego do zaistnienia szkody, jak również zakwestionował zasadność renty alimentacyjnej. /odpowiedź na pozew- k.97-104/

Na poprzedzającym wyrokowanie terminie rozprawy w dniu 17 października 2017 r. strony popierały zaprezentowane stanowiska. /protokół rozprawy- k. 425-427/

Sąd ustalił:

W dniu 17 sierpnia 2014 r. o godzinie 17:50 w miejscowości B. na trasie autostrady (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć ponieśli ojciec powoda D. M. (1) i M. A. będący pasażerami samochodu marki B. kierowanego przez A. W. (1) nieposiadającego uprawnień do kierowania pojazdem. M. A. poniósł śmierć na miejscu, a D. M. (1) zmarł w szpitalu.

Śledztwo w sprawie wypadku jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Słupcy.

Postanowieniem z dnia 22 grudnia 2014 r. śledztwo zostało umorzone wobec śmierci M. A.. Zgodnie bowiem z początkową wersją śledczą zakładano, że pojazdem kierował M. A., który w chwili wypadku pozostawał pod wpływem amfetaminy. Przy M. A. znaleziono torebki z pozostałością białego proszku oraz strzykawki i igły. Z kolei przeprowadzone badanie próbki krwi pobranej ze zwłok D. M. (1) wykazało obecność środków psychotropowych w postaci midazolamu oraz alfa-hydroksymidazolamu, przy czym ustalono, że środki te znalazły się w organizmie denata w przebiegu prowadzonej akcji ratunkowej (premedykacja).

A. W. (1) został początkowo zatrzymany w związku z podejrzeniem, że to on kierował pojazdem. Przesłuchany ostatecznie w charakterze świadka A. W. (1) zeznał jednak, że wraz z M. A. oraz D. M. (1) do M. pociągiem w celu kupna samochodu marki B.. Po dokonaniu zakupu wszyscy wspólnie wracali do Ł. tym pojazdem, a osobą kierującą był M. A.. /kopia notatki urzędowej- k. 16-17; kopia postanowienia- k.18-21; kopia protokołu przesłuchania i zatrzymania A. W. w postępowaniu przygotowawczym- k. 232-235, 236-237/

Postanowieniem z dnia 10 września 2015 r. prokurator podjął śledztwo na nowo. Na podstawie opinii (...) w P. i biegłego zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych ustalono bowiem, że kierującym pojazdem w chwili zdarzenia był A. W. (1) nieposiadający uprawnień do kierowania pojazdem. Postanowieniem z dnia 17 września 2015 r. prokurator przedstawił A. W. (3) zaocznie zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym obejmujący m.in. umyślne naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez kierowanie pojazdem bez uprawnień i odpowiednich umiejętności. Podstawą postawienia tego zarzutu była opinia biegłych sądowych z zakresu rekonstrukcji wypadku i medycyny sądowej. Biegli wskazali, że o zaistnieniu zdarzenia zadecydował właśnie brak umiejętności u kierującego wykonania manewru wyjazdu z pobocza o nawierzchni innej niż jezdnia. Kierowca o przeciętnych umiejętnościach powinien wiedzieć, że po przypadkowym lub uzasadnionym wjeździe kołami lewej lub prawej strony na trawiaste pobocze można powrócić na jezdnię po uprzednim łagodnym wytraceniu prędkości i łagodnym wjeździe na jezdnię w miejscu, gdzie istnieje niewielka różnica wysokości między jezdnią i poboczem. Zdaniem biegłych, w analizowanym przypadku istniały warunki do wykonania takiego manewru. Biegli stwierdzili przy tym, iż kierowca i pasażerowie pojazdu mieli zapięte pasy bezpieczeństwa.

Postanowieniem z dnia 30 września 2015 r. postępowanie w sprawie zostało zawieszone, ponieważ podejrzany A. W. (1) ukrywa się. Jest poszukiwany przez Policję na podstawie listu gończego również w sprawie o sygn. akt II K 7/12 rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim. Prokurator wystąpił o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania podejrzanego. /bezsporne; kopia notatki urzędowej- k. 16-17, kopia postanowienia- k. 18-21, kopia odpisu aktu zgonu- k. 22; kopia opinii – k. 248-284; odpisy postanowień – k. 285-286, 287-288, 289-291; pismo- k. 391/

Posiadacz pojazdu, w którym śmierć poniósł M. A. i D. M. (1) zawarł umowę ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym. /bezsporne; pismo- k. 23-24/

Powód urodził się w dniu (...) i zamieszkiwał wspólnie z matką i ojcem do ukończenia 2 roku życia. Rodzice powoda pozostawali w związku faktycznym. Matka powoda po rozstaniu z partnerem w 2008 r. związała się z K. K. (1), a w 2009 r. wyszła za niego za mąż. Pomimo że powód nie został przysposobiony przez K. K. (1), na podstawie art. 90 § 1 k.r.o. matka powoda i jej mąż złożyli przed kierownikiem USC oświadczenia, że małoletni powód będzie nosił nazwisko K.. /bezsporne; kopia odpisu skróconego aktu urodzenia powoda- k. 30, przesłuchanie przedstawicielki ustawowej powoda- k- 425-427/

Po rozstaniu z matką powoda D. M. (1) spotykał się z powodem, następnie kontakty te stały się rzadsze z uwagi na to, że matka powoda pozostawała w związku z innym partnerem. Miała miejsce sytuacja, że przez około pół roku ojciec nie kontaktował się z synem, ponieważ wyjechał do pracy. W okresie późniejszym ojciec spotykał się z synem i zabierał go np. na wycieczki rowerowe, do kina, czy na plac zabaw, a dziecko czekało na te spotkania. Dziecko nie nocowało u ojca z wyjątkiem ich wspólnych pobytów na działce dziadków ze strony matki.

Ojciec powoda nie posiadał własnego mieszkania, mieszkał w lokalach wynajmowanych lub u swoich przyjaciół. Zmarły nie pracował nigdy jako zarejestrowany pracownik tylko podejmował prace dorywcze, głównie w budownictwie, przy pracach wykończeniowych i to było jego głównym źródłem dochodu.

Wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2014 r. wydanym w sprawie VII RC 28/14 tutejszy Sąd podwyższył alimenty przypadające od ojca na rzecz powoda ustalone w kwocie po 300 zł ugodą z dnia 2 września 2008 r. w sprawie IX RC 243/08 do kwoty 500 zł miesięcznie. D. M. (1) mimo uzyskiwania (nieoficjalnych) dochodów nie świadczył alimentów na rzecz syna, wobec czego wszczynane postępowania egzekucyjne były umarzane, a alimenty były wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego. Matka powoda wiedziała o tym i akceptowała tę sytuację. Ojciec okazjonalnie przekazywał synowi prezenty, pomagał również w finansowaniu niektórych potrzeb powoda np. w zakupie odzieży i artykułów składających się wyprawkę szkolną.

Pogrzeb D. M. (2) sfinansował MOPS. Matka powoda odmówiła partycypacji w kosztach pochówki z uwagi na jej sytuację rodzinną i finansową. /bezsporne; kopia protokołu rozpytania na okoliczności zdarzenia ubezpieczeniowego- k. 120-121; przesłuchanie przedstawicielki ustawowej powoda- k. 426-427/

Powód w dacie śmierci ojca miał 8 lat. Powód początkowo niedowierzał informacji o wypadku ojca, a następnie zareagował płaczem. Później powód zrobił się bardziej nieprzystępny i buntowniczy, bywał również zamyślony. Pogorszeniu uległy jego wyniki w nauce, jak również zaczęło u niego występować moczenie nocne. /zeznania K. S.- k. 196-198; zeznania M. K. (2)- k. 302-305/

D. K. obecnie nie prezentuje negatywnych emocji będących w związku przyczynowo- skutkowym ze śmiercią ojca w dniu 17 sierpnia 2014 r. Związek (...) z ojcem biologicznym był rozluźniony i typowy dla dzieci mających powierzchowny i sporadyczny kontakt z osobą ojca. D. od drugiego roku życia nie mieszkał z ojcem, nigdy po rozstaniu rodziców nie spędzał z tatą dłuższego czasu (nawet nie nocował u niego), nie angażował się w typowe aktywności na linii ojciec – syn. D. większość swojego życia spędził w zrekonstruowanej rodzinie swojej matki – z ojczymem i rodzeństwem.

Dziecko aktualnie nie ujawnia nadmiernie aktywnych śladów pamięciowych wskazujących na istnienie w chwili obecnej związku emocjonalnego z osobą zmarłego. W momencie śmierci ojca dziecko rozumiało znaczenie komunikatu o jego śmierci, ale nie było w stanie zrozumieć wagi zdarzenia dla siebie, ponieważ nie miało stałego kontaktu z tatą. Małoletni był w stanie zareagować żałobą (przez pewien czas odczuwał efekt braku taty, mógł obserwować reakcje matki, innych osób z rodziny). Skutkowało to dyskomfortem emocjonalnym i mało uświadamianym sobie poczuciem porzucenia, braku i zniknięcia osoby ważnej.

Śmierć ojca nie miała wpływu na stan zdrowia D.. Nie stwierdzono dysfunkcji emocjonalnych na tle śmierci ojca u małoletniego. Śmierć ojca nie miała wpływu na aktywność życiową D.. Bardzo silny związek emocjonalny D. z matką i K. K. (1) ma charakter kompensacji i zakłada silne przywiązanie do osoby najbliższej i dostępnej dziecku, ale sytuacja miała miejsce jeszcze przed śmiercią ojca biologicznego na skutek rozpadu rodziny dziecka. Nie stwierdza się wskazań do podjęcia terapii, nie stwierdza się również skutków w sferze emocjonalnej, które rzutowałyby na obecne i przyszłe funkcjonowanie powoda w życiu codziennym oraz na jego samopoczucie. Powód poza odczuwaniem faktu zniknięcia ojca i krótkotrwałej deprywacji jego osoby nie odczuwał nasilonych negatywnych emocji – żałoby. Aktualny stan emocjonalny D. K. jest dobry w odniesieniu do straty ojca.

Ujawniane dysharmonie rozwojowe nie mają związku przyczynowo-skutkowego ze śmiercią ojca biologicznego. Więzi rodzinne na linii ojciec-syn były rozluźnione w momencie śmierci D. M. (1), a był to efekt długotrwałej, ogólnej sytuacji życiowej i rodzinnej. /opinia biegłego psychologa – k. 338-342/

Pismem z dnia 30 września 2014 r. powód za pośrednictwem swojego pełnomocnika zgłosił pozwanemu szkodę i wezwał go do zapłaty na jego rzecz zadośćuczynienia oraz odszkodowania. Pozwany zgodnie z decyzją z dnia 19 listopada 2014 r. odmówił wypłaty na rzecz powoda zadośćuczynienia wskazując, że małoletni powód nie udowodnił zgłoszonych roszczeń. /kopie pism- k. 24-28, 29/

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd pominął zeznania P. A. (1) (k. 305-306) jako nieprzedstawiające znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Zeznania pozostałych świadków, jak również przedstawicielki ustawowej powoda i opinię biegłego psychologa należy ocenić jako spójne i wzajemnie uzupełniające się.

Zebrane w procesie dowody z dokumentów są w ocenie Sądu wiarygodne i nie były wzajemnie kwestionowane przez strony, choć szereg dokumentów złożono do akt jedynie w nieuwierzytelnionych kserokopiach.

Przebieg wypadku drogowego z udziałem ojca powoda nie budzi wątpliwości w kontekście ustaleń śledztwa, które obecnie pozostaje zawieszone z uwagi na ukrywanie się podejrzanego A. W. (1). Podstawą tych ustaleń była kompleksowa opinia biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, która wprawdzie nie jest dowodem w sprawie cywilnej, jednakże dała podstawę do uznania przez strony przebiegu wypadku za bezsporny (k. 427). Biegli powołani w toku śledztwa stwierdzili, że brak uprawnień do kierowania pojazdem przez A. W. (1) pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem, albowiem determinował on zaistnienie zdarzenia i skutek w postaci śmierci dwóch pasażerów.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 17 października 2017 r. Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dodatkowo dowodu z opinii biegłego psychologa dziecięcego (k. 335), ponieważ opinia złożona przez biegłego psychologa nie była kwestionowana przez strony, a ponadto jest kompleksowa, właściwie umotywowana i zawiera przekonujące wnioski. Sąd oddalił również wniosek pozwanego o reasumpcję postanowienia dowodowego z dnia 15 maja 2017 r. (k. 366) zmieniającego postanowienie z dnia 10 kwietnia 2017 r. (k. 355). Pierwotnie Sąd uwzględnił bowiem wniosek dowodowy pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, tym niemniej wziąć należało pod uwagę zmianę tezy dowodowej przez pozwanego (k. 361) poprzez wypowiedzenie się przez biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny sądowej jedynie na okoliczność, czy A. W. (1) posiadał umiejętności konieczne do prowadzenia pojazdu, a jeżeli nie to czy ich brak był bezpośrednią przyczyną zdarzenia. W ocenie Sądu tak zakreślona teza dowodowa nie pozostaje w związku z zakresem specjalności biegłych. To, czy A. W. (1) posiadał umiejętności kierowania pojazdem jest okolicznością faktyczną, której ustalenie nie wymaga wiedzy specjalnej biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, a tym bardziej biegłego z zakresu medycyny sądowej, zwłaszcza wobec ustalenia, że osoba ta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. Implikuje to jednoczesny brak niezbędnych umiejętności do prowadzenia samochodu. Nie ulega także wątpliwości, że brak możliwości przesłuchania A. W. (1) uniemożliwiał pozyskanie dalszych, przydatnych dla biegłych informacji na temat sposobu kierowania przez niego pojazdem. Tylko na marginesie wskazać należy, że nawet gdyby ten świadek mógł zostać przesłuchany w tej sprawie to zgodnie z art. 261 § 2 k.p.c. mógłby odmówić odpowiedzi na pytania, a złożone zeznania mogłyby nie odpowiadać prawdzie z uwagi na zarzuty postawione świadkowi w postępowaniu przygotowawczym. Ich przydatność dowodowa byłaby zatem bardzo dyskusyjna, tym bardziej, że w śledztwie świadek złożył już zeznania obciążając odpowiedzialnością za spowodowanie wypadku M. A. niezgodnie ze stanem faktycznym.

Sąd zważył:

Powództwo okazało się uzasadnione w części.

Zgodnie z art. 446 § 2 i 4 w zw. z § 1 k.c., w razie śmierci bezpośrednio poszkodowanego, osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego. Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przytoczony przepis wprowadza autonomiczną podstawę normatywną do zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną śmiercią osoby bezpośrednio poszkodowanej w wyniku czynu niedozwolonego (art. 446 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c.).

Do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz najbliższego członka rodziny zmarłego obowiązany jest co do zasady sprawca szkody ponoszący odpowiedzialność cywilną na właściwej podstawie określonej w przepisach prawa cywilnego, jednakże poprzez zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ciężar naprawienia szkody (krzywdy) może zostać przerzucony na ubezpieczyciela. Zgodnie bowiem z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Na gruncie ubezpieczeń obowiązkowych odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu mechanicznego przepisem określającym zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela jest przepis art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 2060), zgodnie z którym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody wyrządzone przez posiadacza pojazdu mechanicznego na podstawie umowy ubezpieczenia OC jest determinowany poprzez charakter i zakres odpowiedzialności bezpośredniego sprawcy szkody.

Należy nadmienić, że według art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel jest zatem zawsze, obok podmiotu bezpośrednio odpowiedzialnego za szkodę, legitymowany biernie w procesie o naprawienie szkody wynikającej ze zdarzenia objętego umową ubezpieczenia. Pozwanym w sprawie jest zagraniczny zakład ubezpieczeń z siedzibą w UE, wobec czego może prowadzić działalność gospodarczą na terenie kraju także za pośrednictwem oddziałów niemających statusu oddziałów głównych w rozumieniu art. 177 ust. 1 w zw. z art. 178-179 i art. 3 ust. 1 pkt 22 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej z dnia 11 września 2015 r. (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1170).

Celem zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 § 4 k.c. jest kompensata doznanej krzywdy, co w rozpoznawanej sprawie obejmuje cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Przepisy ustawy nie zawierają definicji legalnej pojęcia „najbliższy członek rodziny”, co nakazuje dokonywanie oceny spełnienia tej przesłanki in casu. W orzecznictwie podkreśla się, iż czynnikami wpływającymi na rozmiar krzywdy wywołanej śmiercią bliskiej osoby są: poczucie smutku, osamotnienia, pustki, tęsknoty, cierpienia, wstrząsu psychicznego, a także charakter i intensywność więzi łączących pokrzywdzonego ze zmarłym, bliskość relacji emocjonalnych, rola jaką pełnił zmarły w życiu pokrzywdzonego oraz możliwości pokrzywdzonego adaptacji do nowej sytuacji, możliwości jej akceptacji oraz wiek pokrzywdzonego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 czerwca 2014 r., V ACa 339/14, LEX nr 1515185; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2014 r., IV CSK 631/13, LEX nr 1511144; por. M. Ł., Nowelizacja kodeksu cywilnego w zakresie możliwości przyznania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, Przegląd Prawa Handlowego (...), s. 14).

Art. 446 § 4 k.c. nie wiąże wystąpienia krzywdy ze szkodą ujętą w kategoriach medycznych. Sąd podziela w tym zakresie pogląd wyrażony w powołanym wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 kwietnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 178/10 (OSAŁ z 2010 r., nr 3, poz. 24), że w przypadku art. 446 § 4 k.c. nie można rozważać np. trwałego uszczerbku na zdrowiu, który jest uwzględniany przy zadośćuczynieniu za krzywdę będącą następstwem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Jednocześnie, jak dalej słusznie zauważa Sąd Apelacyjny, mierzenie skali cierpienia pozostaje poza możliwościami dowodowymi sądu, a nieuzasadnionym byłoby np. zasądzanie większego zadośćuczynienia osobom, które bardzo ciężko radzą sobie z tego typu sytuacjami ze względu na swoją konstrukcję psychiczną.

W niniejszej sprawie, zarówno podstawa, jak i zasada odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela nie budzą wątpliwości. Nie ulega wątpliwości, że pomimo rozpadu związku rodziców powód zachował relację z ojcem jako jego jedyne dziecko. Stąd też powód był najbliższym członkiem rodziny zmarłego w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Tym niemniej obowiązek naprawienia szkody przez sprawcę szkody, jak i ubezpieczyciela należało zredukować o 50% w związku z przyczynieniem się bezpośrednio poszkodowanego do powstania szkody (art. 362 w zw. z art. 446 § 4 k.c.). Nie jest okolicznością sporną, że brak uprawnień i umiejętności do kierowania pojazdami przez A. W. (1) pozostawał w oczywistym, adekwatnym związku przyczynowym z zaistnieniem wypadku. Poszkodowani, w tym zmarły ojciec powoda, będący dorosłymi mężczyznami wiedzieli, a przynajmniej mieli możliwość dowiedzenia się o tym, że kierowca – będący ich znajomym – nie ma prawa nawet rozpocząć jazdy samochodem, a tym bardziej prowadzić go na autostradzie. Biorąc pod uwagę względy doświadczenia życiowego przyjąć należało, że decydując się na podróż samochodem w tych warunkach pasażerowie, którzy ponieśli śmierć w wyniku wypadku, postąpili rażąco naruszając reguły ostrożności i bezpieczeństwa znane każdemu człowiekowi i w sposób zawiniony współprzyczynili się do powstania szkód i krzywd po stronie pośrednio poszkodowanych, tj. ich osób najbliższych. Na marginesie odnotować wypada, że zbliżone stanowisko zawarte zostało w wyroku Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu z dnia 14 czerwca 2017 r. w sprawie o sygn. akt I C 416/16 z powództwa P. A. (2) będącej wdową po M. A.. Wyrok ten został zmieniony jedynie co do kwoty świadczenia wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim dnia 6 października 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt V Ca 418/17 (kopie odpisów wyroków – k. 409-424).

W kontekście powyższych uwag, uwzględniając treść opinii sądowo-psychologicznej, która szczegółowo przedstawia charakter osłabionej, lecz nadal istniejącej więzi łączącej powoda ze zmarłym ojcem, a także skutki deprywacji osoby najbliższej uznać należało, że maksymalną kwotą zadośćuczynienia jest kwota, o której mowa w pozwie, tj. 60.000 zł. Obowiązek naprawienia krzywdy ulega jednak zmniejszeniu o połowę, w związku z przyczynieniem się do jej powstania po stronie powoda przez bezpośrednio poszkodowanego, którego nieodpowiedzialne i zawinione zachowanie skutkowało śmiercią w wyniku wypadku. W konsekwencji, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 w zw. z art. 455 k.c. i art. 14 ust. 1 powołanej już ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zasądzając je od dnia 20 listopada 2014 r. Roszczenie o zapłatę odsetek było uzasadnione od tej daty, ponieważ w dniu 19 listopada 2014 r. pozwany zakończył postępowanie likwidacyjne bezzasadnie odmawiając uwzględnienia roszczeń powoda choćby w części. Mając to na uwadze pozwany pozostawał w opóźnieniu od dnia 20 listopada 2014 r.

Sąd z urzędu uwzględnił zmianę stanu prawnego w zakresie prawa materialnego wynikającą z art. 2 w zw. z art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830), która nadała art. 481 § 2 k.c. od dnia 1 stycznia 2016 r. następujące brzmienie: „Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy”. Przepis ten określa zatem nową kategorię odsetek ustawowych za opóźnienie naliczanych według innej stopy niż inne odsetki ustawowe (art. 359 § 2 k.c.). Zgodnie z art. 56 ustawy nowelizującej, do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Z tej przyczyny rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych (w tej sprawie służących wynagrodzeniu opóźnienia dłużnika) wymagało rozróżnienia okresów naliczania poszczególnych rodzajów odsetek według innych stóp przed i po dniu 1 stycznia 2016 r.

Sąd oddalił roszczenie o zapłatę skapitalizowanej i bieżącej renty alimentacyjnej. Zgodnie z powołanym już art. 446 § 4 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Sąd cywilny powinien każdorazowo zbadać przesłanki zasądzenia renty takie jak wysokość potrzeb powoda i możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego, jednak strona powodowa zasadniczo nie przejawiała w tym zakresie inicjatywy dowodowej. Nie zostały udowodnione zwłaszcza bieżące potrzeby dziecka, jak i jego potrzeby w okresie objętym żądaniem skapitalizowanej renty alimentacyjnej.

Sąd miał również na uwadze, że zmarły ojciec powoda świadomie i za wiedzą matki dziecka nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego, choć posiadał dochody, których nie wykazywał. Skutkowało to wypłacaniem alimentów zasądzonych w kwocie po 500 zł miesięcznie przez Fundusz Alimentacyjny. Tylko na marginesie godzi się zauważyć, że wprowadzenie Funduszu w błąd może skutkować nawet uznaniem wypłaconych świadczeń za nienależnie pobrane (art. 2 pkt 7 lit. b ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów – t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 489 ze zm.). Powyższe jest jednak wynikiem postawy ojca powoda, co obecnie wyklucza uwzględnienie roszczenia powoda o wypłacanie renty alimentacyjnej, które stanowi dość oczywiste nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, takimi jak zasady wzajemnej lojalności obywateli i organów państwowych.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.

Rozstrzygając o kosztach procesu Sąd zważył, że powód wygrał proces w 42,25% (roszczenie uwzględniono co do łącznej kwoty 30.000 zł, wartość przedmiotu sporu z jego powództwa wynosiła 71.000 zł). Koszty procesu powoda – wobec jego zwolnienia od kosztów sądowych – obejmowały jedynie kwotę 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (brak dowodu poniesienia opłaty skarbowej), zgodnie z § 6 pkt 6 obowiązującego w dacie wniesienia powództwa rozporządzenia MS z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Koszty procesu po stronie pozwanego obejmowały również wyłącznie koszty zastępstwa procesowego (3.617 zł), których niewielka część co do zasady przypadałaby do zasądzenia na rzecz pozwanego. Pozwany poniósł bowiem koszty procesu w kwocie 3.617 zł, a powinien je ponieść w kwocie 3.049, 18 zł (7.217 zł x 42, 25%).

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu stosunkowej części kosztów procesu na rzecz pozwanego, mając na uwadze charakter sprawy. Wprawdzie roszczenie powoda zostało uwzględnione w mniejszej części, to jednak należy mieć na względzie, że jest on małoletnim dzieckiem, które utraciło ojca w tragicznych okolicznościach. Sam przebieg wypadku nie był prawidłowo ustalony jeszcze w dacie wniesienia pozwu, na co nie miał wpływu pełnomocnik powoda, bowiem ustalenie osoby odpowiedzialnej za jego spowodowanie nastąpiło dopiero po wznowieniu śledztwa. Utrudniało to przede wszystkim określenie rozmiaru przyczynienia się zmarłego do zaistnienia szkody. Warto podkreślić, że tego rodzaju sprawy są wyjątkowo predestynowane do polubownego załatwienia, tymczasem pozwany wykluczył nie tylko możliwość zawarcia ugody, ale też bezzasadnie nie przyznał powodowi nawet bezspornej części świadczenia w postępowaniu likwidacyjnym.

Nieuiszczone koszty sądowe obejmowały opłatę od pozwu- 3.550 zł, koszty stawiennictwa świadka – 140, 70 zł (k. 312) oraz wydatki na wynagrodzenie biegłej w kwotach 395, 30 zł i 104, 30 zł, tj. łącznie 4.190, 30 zł. Powód był zwolniony od kosztów sądowych. Wobec tego, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 1.770,40 zł tytułem stosunkowej części nieuiszczonych kosztów sądowych (42,25% x 4.190, 30 zł).

Na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 w zw. z art. 80 ust. 1 i 2 u.k.s.c. Sąd nakazał zwrócić na rzecz pozwanego kwotę 3.000 złotych tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Włodarczyk-Pieniążek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Głowacz
Data wytworzenia informacji: